Hodowla kotów syberyjskich

Witam serdecznie

Na wstępie chciałabym poprosić odwiedzających moją hodowlę o zrozumienie, ponieważ zapraszając Was wprowadzam Was do mojego domu, w którym na co dzień odpoczywam, śpię, jem czyli po prostu żyję. Nie jest to sklep zoologogiczny, a azyl mój i moich podopiecznych.

Bardzo byłabym wdzięczna, jeśli osoby odiwedzające mnie z dziećmi uprzedziłyby swoje pociechy, że kiedy kot idzie do drugiego pokoju, to nie biegniemy za nim, bo on potrzebuje być w tej chwili poza pomieszczeniem, gdzie jest wiele osób. Nie są na co dzień do tego przyzwyczajone i mogą we własnym domu w takiej sytuacji poczuć się zestresowane. Bardzo proszę też o nie wędrowanie po mieszkaniu. Zachęcam do zabawy z kotami.

Zwykle zgadzam się na odwiedziny, ale całkowicie wykluczone jest odwiedzanie jeśli jesteście Państwo przeziębieni. W takim wypadku nie będę mogła Państwa gościć.

Absolutnie nie ma możliwości odwiedzin u mnie po bytności w tym samym dniu w innej hodowli - kwestia bezpieczeństwa zdrowia.

Jeśli jesteśmy umówienia na wizytę, a Państwo nie możecie lub nie chcecie przyjść - proszę mnie o tym uprzedzić choćby krótkim smsem.

                                                                                                           Dziękuję 

****************************************************************************************************************************************

Moja wielka miłość do kotów zaczęła się w 2004 roku, wraz z przybyciem Misi. Misia nie była łatwa, miała swój charakter. Zdobyła jednak nasze serca.

Z czasem nauczyła się być pieszczochem. Zapragnęłam dla Misi kociego towarzystwa i zamieszkała z nami syberyjska koteczka, Iwia z Baśni.

W taki sposób pokochałam syberyjczyki i po łyknięciu nieco wiedzy, po trzech wystawach i dzięki pomocy koleżanki z klubu, doczekałam się swojego pierwszego miotu.

W 2007 roku została założona w Olsztynie, następnie przeniesiona do Warszawy, hodowla kotów syberyjskich Z 1000 Jezior*PL. 

Nazwa hodowli została zainspirowana Krainą Tysiąca Jezior, którą poznawałam na szlakach żeglarskich.

Imiona maluszków, poza pierwszym miotem wiążą się z żeglarstwem, marynistyką, jednostkami pływającymi, akwenami i zjawiskami przyrody z tym wszystkim związanymi.

Obecnie ja i moja kocia banda mieszkamy w Warszawie. Nie wyobrażam sobie już życia bez moich najlepszych przyjaciół - KOTÓW.

Hodowka jest zarejestrowana w Cat Club Sopot, należącym do FPL (Felis Polonia), działającej pod auspicjami FIFE (Federation Internationale Feline), które jest członkiem World Cat Congres (WCC).
 

Ukończyłam kurs Paw Academy G1 dla hodowców, który serdecznie polecam i hodowcom i wielbicielom kotów. Na razie na poziomie 1, teraz czekam na uruchomienie poziomu 2.

http://www.pawpeds.com/pawacademy/courses/g1/g1students.html